Warunki lodowe – 24.01.2017.
Zima tego roku okazała się dosyć kapryśna i jako kolejna od trzech lat dająca niezbyt wielkie szanse dla uprawiania sportów zimowych na mazurach. Zaczęło się dosyć dobrze, względnie dużymi mrozami na początku stycznia, jednakże były one krótkotrwałe i chociaż na jeziorach zdążyła się utworzyć monokrystaliczna pokrywa lodowa, to nie miała ona szans na uzyskanie silnej zwartości strukturalnej. Pojawiające się kolejno okresy odwilży i niewielkich mrozów nie sprzyjały przyrastaniu grubości lodu ani wzrostowi jego wytrzymałości. Do tego przez dłuższy czas na tafli zalegała warstwa śniegu, a tegoroczne wiatry są zbyt słabe by dać frajdę bojerowcom. Mamy do czynienia z zupełnie wyjątkową zimą pod względem warunków wiatrowych. W całym okresie naszych badań, czyli ostatnich 20 lat, nie znaleźliśmy podobnie długiego, miesięcznego periodu z tak małą średnią prędkością wiatru. Ten stan ma się utrzymać przynajmniej do końca przyszłego tygodnia.
Mamy złe wieści dla chętnych do latania na bojerach w tym roku.
Na jeziorze Kisajno lód, chociaż dosyć gruby, średnio ok. 20cm ma niestety podobnie jak w zeszłym roku bardzo słabą zwartość strukturalną.
Obecnie do połowy grubości tafla jest już przeszpilkowana (choć widać to dopiero na przekroju) bardzo krucha. Utrzymujące się średnie dobowe temperatury w okolicy zera oraz docierające do powierzchni przez cienką warstwę chmur promieniowanie słoneczne utrzymaniu się lodu nie sprzyjają.
Uznajemy, że pokrywa lodowa jeziora Kisajno nie zapewnia wystarczającej wytrzymałości i nośności, więc w najbliższym czasie nie będziemy organizować żadnych wydarzeń na lodzie, w szczególności latania na bojerach, ponieważ nie chcemy ryzykować niczyim zdrowiem i życiem.
Ponieważ prognozy zapowiadają ocieplenie, a na horyzoncie meteorologicznym specjalnych mrozów nie widać może się okazać, że na bojery będzie trzeba poczekać do następnej zimy.
Oby była lepsza niż ostatnie…
