Lato wraca na Mazury! Wróżki – letniuszki noszą w swoich łapkach celsjuszki …
Lato wraca na Mazury!
Po dwóch tygodniach trwania na naszych jeziorach pogodowej dobrej zmiany, lato wreszcie postanowiło o sobie przypomnieć i wraca. Wraca niczym zachęcony przez Naszych Umiłowanych Przywódców, Polak zza granicy, który za złych czasów wyzysku i zaprzaństwa musiał emigrować za chlebem. I tam się dorobił, więc go teraz stać na kupienie w Polsce cebuli czy pietruszki. A tych bogatszych, nawet masła!
Ciemne chmury ustępują, zaczyna spoza nich wyzierać słoneczko, a od czasu do czasu pojawia się na nieboskłonie, a tfu!, tęcza.
Wróżki – letniuszki noszą w swoich łapkach celsjuszki układając je w rosnący z każdą godziną, słupek rtęci.
Wiatr zmian słabnie i już jutro ma osiągnąć przyzwoite wartości 3B i je utrzymywać jak polityk przy korycie, przez dłuższy czas.
Mazurski pogodowy ice bucket challenge można uznać za zakończony. Permanentnym failem.
Turyści spragnieni słońca, jak Wody Polskie pieniędzy wyłudzonych bezprawnie od przedsiębiorców, mogą wreszcie zdjąć kaptury i założyć ciemne okulary.
Dziękujemy Wam, drodzy Turyści i Żeglarze, którzy ostatnie dwa tygodnie spędzaliście na Mazurach, że byliście w tym trudnym okresie z nami! To najwyższy akt poświęcenia i miłości dla wyzyskiwanych, mazurskich przedsiębiorców!
A tym, co zamiast wybrać się na Mazury i wstając z mokrych kolan, odzyskując w ulewie i wichurze godność cierpieć patriotycznie wraz z miejscową ludnością, wybrali niegodną, urlopową emigrację aby byczyć się na gorących plażach Hiszpanii czy innej Bułgarii pozwalamy się zrehabilitować!
Jachty do czarteru i miejsca w mazurskich hotelach, pensjonatach, na kwaterach i kempingach czekają na Was!
Nie zmarnujcie tej szansy!
Zapraszamy!
Przy okazji gorąco pozdrawiając z gorliwie goręcejących Mazur.